czwartek, 24 stycznia 2013

SZPITAL POD GRAPĄ ZAMKNIĘTY!!!

WITAM wszystkich bardzo serdecznie!
Dziękuję za wszystkie przemiłe komentarze pod zeszłorocznym postem,jak to śmiesznie brzmi-prawda?
Dawno mnie tu nie było,niestety Nowy Rok nie był łaskawy i zaczął się nie ciekawie,ciągłe choroby przewijały się przez członków mojej rodziny,powoli wszystko wraca do normy i może na jakiś czas będzie chwila spokoju z wizytami po lekarzach,czułam się jakbym miała szpital w domu,ale już go zamknęłam i mam nadzieję że na dłuuuuugo!!!
Na dodatek mój laptop skończył gwarancje w grudniu i początkiem stycznia odmówił pracy,wczoraj wrócił z naprawy i działa,teraz będę mogła klikać
Pochwalę się że spóźniony Mikołaj dostarczył mi to

Nareszcie napisy będą drukowane,a nie pisanie odręcznie


Nie bywałam na waszych blogach za co wszystkich PRZEPRASZAM i obiecuję nadrobić zaległości!!!

Czasu i siły na robienie czegokolwiek miałam nie wiele ale coś tam udało mi się stworzyć,hi hi
Na pierwszy rzut pójdą moje pierwsze,i myślę ze nie ostatnie czekoladowniki,te na dzień babci i dziadka















Powstała jeszcze kula kwiatowa
Cukierkowych różyczek nauczyłam się robić od Ani,korzystając z jej kursu o tutaj,uwielbiam te krepinowe różyczki,moje nie są idealne jak Ani ale uczę się,może kiedyś będą takie jak jej...





I to na dziś już wszystko
POZDRAWIAM wszystkich bardzo gorąco i obiecuję wizyty na waszych blogach!!!